[...] chyba wiem, po co żyjemy na tej ziemi. Żeby się dowiedzieć, że to, co kochamy najbardziej, zostanie nam odebrane raczej na skutek błędu na górze niż w wyniku jakiegoś planu.
Philip K. Dick, Transmigracja Timothy'ego Archera, Rebis 2012 r.
Piękny fragment, choć czy u Dicka nie ma raczej odwrotnego myślenia. Patrząc całościowo, to jego podejrzewałbym o mnożenie teorii spiskowych niż o przyznanie, że rządzi nami przypadek.
W "Transmigracji..." przecudny jest fragment o czytaniu Dantego w "towarzystwie" bolącego zęba.
Jeszcze nie dotarłam do tego fragmentu, ale powieść sama od początku bardzo mi się podoba:-) Chyba jest tak jak napisałeś, odwrotnie, Dick jednak zdecydowanie był za wszelkimi spiskami.
Piękny fragment, choć czy u Dicka nie ma raczej odwrotnego myślenia. Patrząc całościowo, to jego podejrzewałbym o mnożenie teorii spiskowych niż o przyznanie, że rządzi nami przypadek.
OdpowiedzUsuńW "Transmigracji..." przecudny jest fragment o czytaniu Dantego w "towarzystwie" bolącego zęba.
Wielka rzecz...
pzdr
Jeszcze nie dotarłam do tego fragmentu, ale powieść sama od początku bardzo mi się podoba:-) Chyba jest tak jak napisałeś, odwrotnie, Dick jednak zdecydowanie był za wszelkimi spiskami.
Usuń