poniedziałek, 26 sierpnia 2013

O racji literatury

Niech sobie realiści mówią, co chcą i ile chcą. My wiemy lepiej. Literatura zawsze ma rację! Gdyby nie Homer, nie tylko nie wiedzielibyśmy, jak przebiegło oblężenie Troi - w ogóle nie wiedzielibyśmy, że takie wydarzenie miało miejsce. Żaden historyk nie przybliżył nam wyobrażenia Rzymu Augusta, Kaliguli i Klaudiusza tak, jak Robert Graves. O tym, co działo się w Rosji w roku 1812 wiemy z lektury Tołstoja. Obraz Polski z czasów Mieszka i Bolesława Chrobrego znamy z Bunscha i Gołubiewa, pierwszą krucjatę i zdobycie Jerozolimy znamy z Kossak-Szczuckiej, a o przebiegu wojen polsko-kozackich i Potopu szwedzkiego informuje nas wyczerpująco Sienkiewicz. I tak trzymać.
Andrzej Sapkowski, Świat króla Artura [w:] Świat króla Artura. Maladie, SuperNOWA 1998 r.

3 komentarze:

  1. ...a potem niektórzy uczniowie są święcie przekonani, że obroną Częstochowy dowodził Kmicic... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A to nie był on?... ;-)

      Usuń
    2. To była Matka Boska co cię nad nią ukazała na kilka zdań

      Usuń