Tytuł
wpisu mówi wszystko, co potrzeba o fabule. Obraz jest ucztą dla oczu, ma
cudowne, nasycone zdjęcia, aktorzy noszą wspaniałe kostiumy z epoki. Historia
jest niby prosta, i niby przewidywalna, jednak ma zaskakujące momenty. Kilka
oczywistych zabiegów akcji wywołuje śmiech, raczej nie zamierzony przez
scenarzystów czy reżysera, ale to nie przeszkadza w odbiorze, raczej delikatnie
rozładowuje napięcie.
Nie jest to film oryginalny, ale klimat grozy i XIX wieku plus znakomita gra aktorska sprawiają, że ogląda się go z przejęciem. Mia Wasikowska po raz kolejny pokazuje, jak dobrą jest aktorką; chociaż jest tak młodziutka, to wykazuje się zawodową dojrzałością. Cudowna jest Jessica Chastain, która przywraca realność wizji filmowej psychopatki (w większości filmów taka postać jest zwykle rozhisteryzowaną szaloną idiotką). Jest niezwykle inteligentna, hipnotyczna, nie wpasowuje się całkowicie w otoczenie. Tom Hiddleston jest stworzony do grania historycznych postaci i jego Thomas Sharpe ma wiele autentyzmu. Co najważniejsze, nie jest to ckliwy melodramat, który być może sugeruje trailer. Muzyka jest idealnie wpisana w tło akcji, jeszcze długo po seansie brzmiał mi w uszach walc. Ten film jest hołdem dla gotyckich powieści. Polecam!
O tym, ile różnych warstw ma Crimson Peak, mówi sam reżyser oraz aktorzy w wywiadzie udzielonym dla Google. Polecam obejrzeć.
Nie jest to film oryginalny, ale klimat grozy i XIX wieku plus znakomita gra aktorska sprawiają, że ogląda się go z przejęciem. Mia Wasikowska po raz kolejny pokazuje, jak dobrą jest aktorką; chociaż jest tak młodziutka, to wykazuje się zawodową dojrzałością. Cudowna jest Jessica Chastain, która przywraca realność wizji filmowej psychopatki (w większości filmów taka postać jest zwykle rozhisteryzowaną szaloną idiotką). Jest niezwykle inteligentna, hipnotyczna, nie wpasowuje się całkowicie w otoczenie. Tom Hiddleston jest stworzony do grania historycznych postaci i jego Thomas Sharpe ma wiele autentyzmu. Co najważniejsze, nie jest to ckliwy melodramat, który być może sugeruje trailer. Muzyka jest idealnie wpisana w tło akcji, jeszcze długo po seansie brzmiał mi w uszach walc. Ten film jest hołdem dla gotyckich powieści. Polecam!
O tym, ile różnych warstw ma Crimson Peak, mówi sam reżyser oraz aktorzy w wywiadzie udzielonym dla Google. Polecam obejrzeć.
Moje rozczarowanie roku. W sumie ex aequo z Victorem Frankensteinem...
OdpowiedzUsuńO, a co tak bardzo Cię rozczarowało? Ja byłam przyjemnie zaskoczona, spodziewałam się horroru, a dostałam dobrą (moim zdaniem) opowieść gotycką.
UsuńTo chyba pierwsza pozytywna recenzja tego filmu, jaką widziałam. Chcę go obejrzeć, ciągle odkładam, teraz odzyskałam odrobinę wiary. xD
OdpowiedzUsuńNaprawdę? Może jednak nie warto sugerować się opiniami innych, tylko sprawdzić samemu?;)
UsuńZgadzam się. O ile film nie był pozbawiony blędów, to nie był tak zły jak jest przedstawiany w wielu recenzjach.
OdpowiedzUsuńNie jestem osamotniona:)
Usuń