Książkę Mary Roach udało mi się wypatrzyć w promocji, a że
chciałam ją i tak przeczytać i odpocząć od fantastyki fikcyjnej, zabrałam się
do niej zaraz po zakupie. Duch. Nauka na tropie życia pozagrobowego to wyborna
rozrywka i kopalnia wiedzy na temat różnych praktyk poszukiwania duszy ludzkiej
i odpowiedzi na pytania, które dręczą niemal każdego człowieka – czy w ogóle
mamy duszę, co się dzieje z nami po śmierci, czy istnieje życie pozagrobowe. W
książce nie znalazłam wprawdzie jednoznacznych odpowiedzi, ale też ich nie
szukałam (na temat duszy i życia pozagrobowego mam własne zdanie).
Barwny, wartki, kąśliwy, a czasami nawet złośliwy i cyniczny
język autorki urozmaicał każdą historię. Roach przywołuje motywy reinkarnacji,
w którą wierzą Hindusi, badania ektoplazmy, spirytualizm, eksperymenty ważenia
duszy i jej zlokalizowania w ludzkim ciele. Wiara to jedno, ale zdumiewające
jest to, że tak wielu poważanych naukowców prowadziło i nadal prowadzi
(zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych – dlaczego mnie to nie dziwi…) szeroko
zakrojone, często opłacane z kieszeni podatników, badania nad udowodnieniem
istnienia bądź nie ludzkiej duszy.
Książka pozwala zrozumieć motywy, którymi kierowali się
zarówno starożytni filozofowie, jak i współcześni naukowcy w swoich
rozważaniach i poszukiwaniach. Autorka postarała się i bardzo dobrze
przygotowała do swojej pracy. Poszczególne przypadki opisuje z godną podziwu
szczegółowością, na każdym kroku cytując lub parafrazując coraz to nowe źródła.
A wszystko to robi z entuzjazmem quazi-laika, który jest zafascynowany tematem
i drąży coraz bardziej i bardziej, nie boi się zadawać mało stosownych pytań
poważnym naukowcom i przyznawać do niedoświadczenia w jakiejś dziedzinie.
Dzięki temu mogłam się poczuć zupełnie tak, jakbym towarzyszyła jej w kolejnych
wyprawach i była przy każdej rozmowie.
Co więcej, Roach, oprócz opisywania kolejnych, coraz to
dziwaczniejszych eksperymentów, zadbała również o umieszczenie ich w
historycznym i kulturowym kontekście. Mnóstwo ciekawostek, związanych nie tylko
z duszą, daje pełny obraz wierzeń, obaw, powodów tych odwiecznych poszukiwań.
Polecam każdemu, a ja z pewnością sięgnę po kolejne pozycje autorki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz