środa, 28 września 2011

Elizabeth Bennet powalczy z zombie na ekranie

W USA wciąż modne są literackie odnowienia klasycznych powieści, których bohaterami, oprócz wszystkim znanych, są również zombie, potwory morskie, wampiry itp. Nadszedł czas na przeniesienie historii na ekran - na pierwszy ogień idzie Duma i uprzedzenie i zombie Setha Grahame-Smitha i Jane Austen. Trwają właśnie intensywne poszukiwania odtwórczyni głównej roli, Elizabeth Bennet. Podobno rozpatrywano takie sławy jak Natalie Portman, Anne Hathaway, Scarlett Johansson. Najnowsza plotka głosi, że propozycję otrzymała Blake Lively, najlepiej znana z serialu Plotkara. Premiera filmu została zapowiedziana na 2013 r.

W Polsce na szczęście gatunek literary-horror mash-up niezbyt się przyjął, jak dotąd wydano Przedwiośnie żywych trupów Kamila Śmiałkowskiego, na październik z kolei wydawnictwo RM zapowiedziało nową wersję Faraona Bolesława Prusa w wykonaniu Konrada T. Lewandowskiego, która będzie nosiła tytuł Faraon wampirów. Film, mam nadzieję, żaden nie powstanie...

Pojawienie się w ogóle takich pozycji na rynku może świadczyć o wyeksploatowaniu horroru jako gatunku, jest też jasnym sygnałem "zmęczenia materiału" dotyczącego wątków wampirów i zombie w literaturze.

[źródło: Flavorwire]

10 komentarzy:

  1. "Duma i uprzedzenie" Jane Austen to jedna z moich ukochanych książek i kiedyś zamierzałam nawet przeczytać "DiU i zombie", ale odechciało mi się po przerzuceniu paru stron w księgarni. Twórcy filmu będą musieli bardzo się postarać, żeby na ekranie nie wypadło to straszliwie głupio.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ma to być parodia, więc i tak głupio będzie zapewne... Na mnie "Duma i uprzedzenie" czeka w oryginale, ale wciąż zbyt słabo znam angielski...

    OdpowiedzUsuń
  3. Coś ciężko z doborem obsady do tego filmu. Projekt obserwuję od jakiegoś czasu ze względu na koncertowo absurdalny pomysł. Zaglądając tutaj, myślałam, że są już pierwsze pewne nazwiska.

    OdpowiedzUsuń
  4. Przykro mi, że nie mam pewniejszych wieści, ale jak natrafię na coś pewnego, to wrzucę;-) Pewniejsze informacje będą najprawdopodobniej znane na początku przyszłego roku.

    OdpowiedzUsuń
  5. A mi się bardzo podobała cała ta idea, bo ma w sobie spory potencjał. Ale żeby to wyszło musiałby to napisać ktoś ze sporym talentem literackim. Ten faraon to naprawdę się ciekawie zapowiada. W porównaniu do Przedwiośnia. Chętnie bym przeczytał. Zwłaszcza że to jedna z moich ulubionych powieści z XIX wieku. Mam nadzieję, ze wydadzą jako ebook

    OdpowiedzUsuń
  6. @Agnes
    ;-)

    @Cedro
    Nie liczyłabym na dobrą rozrywkę, autorem jest Lewandowski... No chyba że podoba Ci się jego styl;-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj, nie demonizuj Przewodasa, nie pisze źle przecież!...

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie demonizuję, nie lubię jego pisarstwa, jest taki... pretensjonalny, chociaż to nie idealne określenie, ale nie mogę znaleźć nic innego;-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Eruana -> nie wiem, wypowiadałem się tylko o samym pomyśle, bo nic tego pisarza nie czytałem :-) jak kiedyś mi przyjdzie do głowy przeczytać coś jego autorstwa to przypomnę sobie Twoją opinię i spasuję

    OdpowiedzUsuń