Nie mam ulubionej książki (co tym samym wyklucza z wyzwania
dzień XXX, wciąż myślę, czym go zastąpić), ale mam ulubiony cytat. Co więcej,
to cytat z książki, której nie przeczytałam w całości, a tylko we fragmentach.
Jest to też jedyny cytat, który pamiętam.
Jam częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc, wiecznie czyni dobro.
Johan Wolfgan Goethe, Faust
Uwielbiam to zdanie. Zawiera w sobie wszystko - odpycha i
przyciąga jednocześnie, jest niewymownie tragiczne, może być też ironiczne,
skrywa w sobie tajemnicę. Jest dla mnie kwintesencją pewnego relatywizmu w
pojmowaniu dobra i zła, przekonania, że w każdym z nas tkwi i jedno, i
drugie, że nikt nie rodzi się złem wcielonym. Każe się zastanowić, z jakich powodów zło wygrywa i czy można powrócić na jasną stronę Mocy.
Wciąż mam w planach przeczytać Fausta Goethego, ze względu
właśnie na postać Mefistofelesa.
Też lubię ten cytat - choć najlepiej wspominam ten z "Giaura" Byrona (w przekładzie Mickiewicza):
OdpowiedzUsuń"Bo mężny na śmierć ze wzgardą poziera,
Nędzarz jej pragnie, tchórz się jej wydziera
Kto mi dał życie, niechaj je odbiera" - nieraz pomaga to w sytuacjach strachu i stresu :)
Za dużo słów do spamiętania ;)
UsuńJa też czytałam tylko jakieś bardzo krótkie fragmenty "Fausta", ale cytat kojarzę, bo Bułhakow wybrał go na motto "Mistrza i Małgorzaty" - jednej z moich ulubionych powieści.
OdpowiedzUsuńA prawda! I to chyba właśnie wtedy mnie zainteresował ten cytat. Mistrza i Małgorzatę też przydałoby się odświeżyć, ciekawe, jak ją odbiorę teraz...
Usuń